Życie na obczyźnie rodzi wiele codziennych wyzwań. Począwszy od aklimatyzacji w nowym miejscu, a skończywszy na tęsknocie za najbliższymi. Poza pilnymi sprawami administracyjnymi, pozostaje lęk przed nieznanym, bariera językowa oraz pojawiająca się melancholia.
Podejmując decyzję o przeprowadzce najczęściej kierujemy się potencjalnymi korzyściami. Motywem może być dążenie do wyższego standardu życia, zysk finansowy lub rozwój personalny. Decyzja może również wynikać z braku innych możliwości. Pary decydują się na taki krok, wówczas gdy jedno z nich ma większą lub jedyną szansę na rozwój kariery zawodowej z dala od ukochanej osoby. Problem ten może również dotyczyć rodzin będących w długotrwałej rozłące, w tym rodziców i ich dzieci, a także rodzeństwa.
Rozłąka z bliską osobą może wyzwolić całą serię nieprzyjemnych objawów, takich jak wzmożona zazdrość, poczucie braku bezpieczeństwa i stabilizacji w życiu, a nawet lęk i depresję. Frustracja i bezradność wobec sytuacji może także popchnąć do sięgnięcia po alkohol oraz zdradę partnera.
Trwania w relacji na odległość można się jednak nauczyć. Rozumiejąc lepiej samego siebie oraz swoje potrzeby można w odpowiedni sposób komunikować je bliskiej osobie.
Przez wiele lat „geograficzna bliskość” oraz bezpośredni kontakt były uznawane za podstawę do stworzenia romantycznej relacji. Chęć bycia blisko z ukochaną osobą była uznawana za niezbędną w fazie zakochania i dojrzałego uczucia. Można zatem założyć, że dystans przyczynia się do zmniejszenia namiętności oraz emocjonalności między parą. Badania na ten temat zmieniły swój kierunek, gdy liczba związków na odległość zaczęła się zdecydowanie zwiększać w ostatnich latach.
W głównej mierze pozwolił na to rozwój technologii, a w tym urządzeń zezwalających na utrzymanie regularnego kontaktu. Częsty kontakt mailowy lub korespondencja poprzez portale społecznościowe zezwoliła na wymianę poglądów, myśli, a nawet uczuć. Doskonałym przykładem są małżeństwa, które na co dzień mieszkają z dala od siebie, a podczas weekendów odwiedzają siebie nawzajem. Pomimo dzielących ich odległości są w stanie podtrzymać wartościowy związek głównie za sprawą regularnego, szczerego kontaktu.
Według Davida Schnarach, autora książek na temat udanego małżeństwa, kolejnym ważnym komponentem nowoczesnych związków okazało się poczucie własnej wartości i samorozwój. Wpływ na codzienne samopoczucie w trakcie nieobecności bliskiej osoby ma przede wszystkim umiejętność skupienia się na sobie. Bycie niezależnym oraz samodzielne planowanie czasu może się okazać bardzo pomocne w trakcie rozłąki. Zasoby, którymi dysponujemy oraz sieć kontaktów z innymi jest w tym czasie bardzo potrzebna.
Według Roberta Strnberga, amerykańskiego psychologa miłość składa się z intymności, oddania drugiej osobie i z pasji. Te trzy komponenty są potrzebne do stworzenia zdrowej, szczęśliwej i satysfakcjonującej relacji. Badania przeprowadzone w 2013r przez Jianga i Hanocka dowodzą, że pary żyjące ze sobą na odległość doświadczają więcej uczucia intymności. Komunikacja między partnerami jest bardziej pozytywna i szczera. Pary rezerwują sobie szczególny czas na rozmowę podczas dnia, przeznaczony tylko dla nich.
Oddanie drugiej osobie i łączące ich zaangażowanie w związek nabiera większej wartości podczas rozłąki. Para jest wówczas narażona na więcej prób i pułapek będąc z daleka od siebie. Relacje międzyludzkie są bardzo różnorodne. Nie ma jednej, uniwersalnej reguły decydującej o szczęściu dwojga ludzi, gdyż każdy człowiek jest inny, tak jak i każda relacja jest jedyna w swoim rodzaju. Niezależnie od dystansu, wieku, płci czy upodobań to komunikacja decyduje o ich powodzeniu i wzajemnym porozumieniu.
Ewelina Bąk