Naprzeciwko Kunsthistorisches Museum, (o ktorym pisalismy tutaj) dumnie wznosi się bliźniaczy budynek Naturhistorisches Museum (Historii Naturalnej). I podobnie jak w przypadku Muzeum Historii Sztuki zachwyca już wewnętrzną i zewnętrzną architekturą. Zachwyt należy się również prezentowanym tam ekspozycjom, gdzie obok minerałów, skamienielin, naturalnej historii pierwotnej i różnych grup zwierząt, można zobaczyć jak przebiegała ewolucja człowieka czy przyjrzeć się rozwojowi kosmosu.
Muzeum dysponuje też największą na świecie kolekcją meteorytów. Ciekawym elementem wystawy dotyczącej minerałów oraz zasobów mineralnych jest zestawienie tego, ile poszczególnych z nich zużywamy w ciągu całego życia – tu obliczonego na średnia długość 70 lat.
Z okazji 150-lecia Ringstrasse (http://www.polonia-w-austrii.at/ringstrasse-z-okna-tramwaju/), w ramach wystawy specjalnej, muzeum zgromadziło kolekcje materiałów budowalnych, z jakich wykonane są umieszczone przy niej budynki.
W Muzeum nie brakuje atrakcji interaktywnych – od zaciemnionej sali, gdzie prezentowana jest kula ziemska o różnych porach doby czy zobrazowane są prądy morskie, przez interaktywne quizy aż po możliwość wykonania zdjęcia, które specjalny program komputerowy przerabia tak, byśmy mogli zobaczyć jak wyglądalibyśmy jako ludzie pierwotni. Interesujący jest także wehikuł czasu, który po wybraniu odpowiedniej epoki pokazuje nam, jak wyglądała kula ziemska w danym czasie.
W muzeum nie brakuje też maszyny w rodzaju fotoplastykonu, przedstawiającego najciekawsze propozycje muzeum, a także – w sali dotyczącej mikrobiologii – możliwości obejrzenia kilku eksponatów pod mikroskopem. Ciekawym i zapadającym w pamięć jest opis nieudanego eksperymentu Biosfera 2, jaki przeprowadzono w Arizonie by spróbować wytworzyć sztuczne warunki życia. Panie zainteresuje zapewne wystawa biżuterii (część wystawy kamieni i minerałów), a panom da do myślenia kobiecy ideał piękna sprzed 25.000 lat czyli jeden z najważniejszych eksponatów muzeum – Wenus z Willendorf.
Jedną z atrakcji jest tez cyfrowe planetarium, gdzie za dodatkowa oplata, można wziąć udział w jednym z seansów, ukazujących czy to katastrofy w kosmosie, powstanie życia czy też zobaczyć pokaz live: Gwiazdy. Podróż nocna. Żeby wybrać interesujący seans warto zapoznać się z planem umieszczonym tutaj: Dzięki wieloaspektowemu potraktowaniu historii naturalnej, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Myślę, ze dokładne obejrzenie całości kolekcji jest niemożliwe w ciągu jednej wizyty. Żeby zwiedzić wszystkie 39 sal ekspozycji potrzeba co najmniej kilku godzin. Miejsce to jest zdecydowanie warte polecenia rodzinom z dziećmi, które w czasie mojej wizyty, zdawały się być najbardziej zafascynowanymi turystami. Kto jednak nie lubi tłoku, a w muzeum poszukuje ciszy i koncentracji, musi dobrze przemyśleć czas odwiedzin. W weekend muzeum przypomina bowiem gwarną halę.
Anna Maria Gacek
Informacje praktyczne:
Dojazd:
Do muzeum można dotrzeć liniami metra U2, U3 (Volkstheater lub Museumsquatier), tramwajami 1,2, 71, D (Burgring), autobusem 2A lub 48 A (Volkstheater). Uwaga! W trakcie ferii wielkanocnych (29.03-7.04.2015) z ruchu na tym odcinku wyłączone będą tramwaje.
Koszty:
Bilety wstępu kosztują 10 euro. Połowę tej kwoty płacą uczniowie w trakcie nauki zawodu, studenci, żołnierze i pracownicy cywilnej służby zastępczej do 27 roku życia. 8 euro zapłacą seniorzy, posiadacze karty Vienna-Card, członkowie Ö1 Club, osoby niepełnosprawne oraz osoby towarzyszące osobom niepełnosprawnym oraz grupy od 15 osób. Bezpłatne bilety przysługują młodzieży do 19 roku życia, posiadaczom karty Freude des NHM Wien, czy paszportu „Hunger auf Kunst und Kultur” oraz osobom poruszającym się na wózku inwalidzkim. Dodatkowe opłaty są naliczane za: audioquaide (2 euro), wstęp do planetarium – 3 euro dla osób poniżej 19 roku życia, 5 euro dla pozostałych zwiedzających.
Na terenie muzeum znajduje się kawiarnia oraz sklep z pamiątkami.
Foto: Philipp Mayer, Anna Maria Gacek