Tej przeprowadzanej z niezwykłym rozmachem imprezy, która w tym roku odbyła się w terminie od 13 do 16 stycznia , czytelnikom naszego portalu właściwie nie trzeba bliżej przedstawiać.
Na 29 000 m2 powierzchni wystawowej cały świat stanął przed odwiedzającymi otworem. Reklamowały się organizacje turystyczne ( również Polska Organizacja Turystyczna od lat kierowana w Wiedniu przez Dyrektora Włodzimierza Szeląga), biura podróży, linie lotnicze, hotele, agencje wynajmu samochodów, wreszcie wydawnictwa oferujące przewodniki turystyczne. Jednym słowem na targach można było znaleźć wszystko, co niezbędne do przygotowania urlopu- dla wielu osób najpiękniejszego czasu w roku.
[smartads]
Od lat na naszych łamach zdajemy Państwu również relację z obecności na targach Polski,a przede wszystkim partnera Stowarzyszenia Kulturalnego ipolen.at miasta Bielsko-Biała. Wśród blisko 800 (!) wystawców z Austrii i zagranicy także w tym roku pracownicy Wydzialu Promocji Miasta Bielsko-Biała wspomagani przez członków Stowarzyszenia zachęcali do wizyty w naszym pięknym i w dalszym ciągu cenowo bardzo atrakcyjnym dla Austriaków kraju, w szczególności zaś do odwiedzenia regionu i stolicy Podbeskidzia , która oprócz wspaniałych krajobrazów do zaproponowania ma doskonałą bazę hotelową oraz wiele możliwości spędzenia wolnego czasu. Przekonajcie się Państwo sami, wystarczy „kliknąć” na poniższy link
Już dzisiaj zapraszamy Państwa serdecznie na kolejne targi, gdyż, jedno jest pewne, nigdzie poza tym w Austrii a i w niewielu krajach europejskich miłośnicy podróży nie znajdą tak wielostronnej i przede wszystkim bogatej w nowości oferty urlopowej.
A oto opinia Pauliny Humieji, która tegorocznym Targom przyjrzała się dokładniej.
Polskie stoisko na Ferien Messe cieszyło się dużym zainteresowaniem. Przeważającą grupą odwiedzających byli ludzie starsi. Wielu z nich pytało o wycieczki do Polski, połączenia kolejowe, polskie biura podróży. Niejednokrotnie usłyszeć można było sentymentalne wypowiedzi, iż Polska to kraj z którego pochodzili dziadkowie, krewni czy małżonkowie. Najczęstsze pytania padały o Kraków, Wrocław i Warszawę, jako te najbardziej reprezentacyjne polskie miasta, ale należy też podkreślić zainteresowanie Morzem Bałtyckim, Mazurami czy polskimi górami. Nie brakowało też zaciekawionej młodzieży, chętnej pogłębiania wiedzy o Polsce. Odwiedzający mogli zabrać ze sobą mapy, ulotki i albumy o Polsce, polskich zabytkach UNESCO, górach, parkach narodowych, kuchni. Uwagę przyciągała też bardzo pomysłowa oprawa i dekoracja polskiego stanowiska, która niewątpliwie wyróżniała się pośród innych.
Foto: Janina Osses-Frei
Bylem, widzialem, wszystko sie zgadza. Stoisko polskie wygladalo troche jak statek kosmiczny,eleganckie,nowoczesne. Bylo w tym roku mniej miast ktore chcialy sie promowac. To ciekawe zjawisko – szczegolnie przed polska prezydentura w EU czy mistrzostwami europy w pilce noznej. Czyzby czasami mniej oznacza wiecej?W tym przypadku watpie. Super byly kabanosy z Bielska !!! jeszcze raz dziekuje.Pozdrawiam wszystkich
Janusz