Chociaż współczesna nauka nie potrafi jeszcze odpowiedzieć na wiele pytań związanych z tą chorobą , jedno jest pewne- nazwa „schizofrenia“ sama w sobie jest pojeciem przestarzałym podobnie jak pogląd, iż schorzenie to ma wiele wspólnego z tzw. „rozdwojeniem jaźni“.
Obecnie psychiatrzy posługują się terminem „zaburzenia z kregu schizofrenii“ , w wyniku których dochodzi do zmian funkcji psychicznych – myślenia, postrzegania i życia emocjonalnego .
Zaburzenia z kręgu schizofrenii występują we wszystkich kulturach z częstotliwością około 1% populacji , co oznacza ,iż zapada na nie 1 osoba na 100. Okazuje się więc , iż są one stosunkowo częstymi schorzeniami. Mimo to w społeczeństwie egzystuje na ich temat wiele fałszywych wyobrażeń.Przebieg tych zaburzeń jest bardzo zróżnicowany i w wielu przypadkach nie mają one wcale charakteru chronicznego. Osoby nimi dotknięte nie mają „podzielonej jaźni, osobowosci,“ i nie są bardziej agresywne niż przekrój społeczeństwa.
Natomiast są to często osoby bardzo wrażliwe i myślące, które stawiają sobie trudne z natury rzeczy pytania:
Kim jestem? Czy w ogóle jestem?
Początek choroby przypada często na okres przejścia z wieku młodzieńczego w dorosłość, kiedy młody czlowiek szuka odpowiedzi na egzystencjalnie ważne pytanie : Kim jestem? Taki dylemat w tym przełomowym, burzliwym okresie życia jest, ogólnie rzecz biorąc, bardzo ludzki- z jednej strony młody człowiek szuka możliwosci wykształcenia samodzielnej, niezależnej osobowości a jednocześnie jako istota społeczna potrzebuje kontaktu i bliskości, co czyni go szczególnie wrażliwym na niepowodzenia i krytykę. Takie napięcie pomiędzy potrzeba kontaktu a lękiem przed niezrozumieniem, odrzuceniem lub zatraceniem swojego „ja“ w bliskości do drugiej osoby, jest dla osób z tendencjami schizoidalnymi często nie do zniesienia.Często zdarza się, iż próbują one rozładować go uciekając w narkotyki, alkohol lub udział w sektach. Kontakty z osobami dotkniętymi tym zaburzeniem naznaczone są często problemami w zbalansowaniu dystansu i bliskości.Częstokroć ze strachu przed zatraceniem własnego JA, własnej tożsamości w kontakcie z drugim , niewiele przyczyniają sie one aktywnie do utrzymania związku ,wycofując się w świat swoich wyobrażeń i myśli, całkowicie odrzucając od siebie nawet najbliższych. Statystyki wskazują, iż faza wzmożonego zachorowalności na schorzenia schizofreniczne utrzymuje się do 30 roku życia, w pojedyńczych przypadkach jednak i dłużej.
Zycie w „innej “ rzeczywistości
Osoby cierpiące na schorzenia schizofreniczne są w wysokim stopniu nadwrażliwe ,mają czasem tak „cienką skórę“ , iż zatracają poczucie granic między sobą a otoczeniem. Informacje i bodźce zewnętrzne takie jak barwy, dzwięki czy głosy, przenikają do świadomości chorego tak intensywnie i w zmienionej formie, iż często czuje się on nimi dosłownie „zalany“ i nie jest w stanie ich więcej przetworzyć. Prowadzi to do sytuacji, iż typowa dla człowieka zdrowego kontrola rzeczywistości przestaje funkcjonować: własne myśli odbierane są akustycznie jako zewnętrzne przesłania ( „słyszenie głosów“), psychiczne oddziaływanie innej osoby odczuwane jest jako dotyk, własne wątpliwości odbierane są jako zarzuty osób trzecich, wyrzuty sumienia przekształcają się w strach przed prześladowaniem ze strony innych osób a pragnienie akceptacji przeradza się w szaleńczą manię wielkości, mocy i nadludzkich zdolności. Z czasem u osób dotkniętych zaczynają dominować uczucia przeciążenia i strachu.
Do wiodących symptomów zaburzeń schizofrenicznych należą:
• halucynacje (wzrokowe, słuchowe, węchowe, dotykowe),
• urojenia (np. prześladowcze, religijne, „mania wielkości”),
• zaburzenia myślenia ( np.„urywanie“ myśli, myślenie zawiłe),
• zuborzenia sfery uczuciowej ,
• brak napędu, energii życiowej, strata zainteresowań, zaniedbywanie hobby, zawodu lub szkoly, wycofanie z kontaktów społecznych, zrywanie długoletnich przyjaźni, depresja, bezsenność, niepokój i napięcie psychiczne.
• Bardzo częste są także brak świadomości choroby i poczucie manipulacji z zewnątrz.
Stany depresyjne i myśli samobójcze powinny być traktowane przez otoczenie bardzo poważnie. Wymagają one niezwłocznej konsultacji lekarza.
Na jakich badaniach opiera się diagnoza schorzeń schizofrenicznych, czy są one dziedziczne i jakie są szanse wyleczenia dowiecie się Państwo w następnym odcinku tego cyklu.
Mag Grażyna Wałęga
2 thoughts on “Schizofrenia- życie w cieniu psychozy”
Comments are closed.