Jedną z ciekawszych propozycji zapoznania się z historią miasta jest możliwość wzięcia udziału w bezpłatnym oprowadzaniu po budynku wiedeńskiego ratusza. Wprawdzie, by zwiedzić cały budynek trzeba pokonać dystans 2,5 km, jednak, na szczęście, do zobaczenia są nieliczne, za to bardzo znaczące, pomieszczenia.

Jedną z bardziej popularnych atrakcji Wiednia – zwłaszcza w najmłodszej grupie wiekowej – jest Haus des Meeres (Dom Morza). By dostać się do środka trzeba często przestać chwilę w dłuższej kolejce po bilet. Ponieważ oceanarium nie otrzymuje publicznego wsparcia finansowego, bilety są dość drogie i dotyczą każdej grupy wiekowej. Niemniej, mówiąc krótko: opłaca się.

Dla odrobiny ochłody podczas letnich spacerów po Wiedniu warto wybrać się do Albertiny. Usytuowana w samym centrum galeria sztuki, zdecydowania warta jest polecenia miłośnikom malarstwa.

Mój nauczyciel historii powtarzał, ze historia człowieka, to historia wojen. Patrząc na współczesne wydarzenia, trudno się z tym nie zgodzić. Historie tę próbuje udokumentować Muzeum Austriackiej Armii – Hereesgeschichtliche Museum.

Podobno to jedno z najbrzydszych słów w języku niemieckim. Obok angielskiego »butterfly«, i polskiego »motyla«, słowo »Schmetterling« prezentuje się dość osobliwie. Niemniej tych żyjątek jest ponad 180.000 gatunków i każdego roku odkrywa się około 500 nowych rodzajów motyli. W Austrii żyje ich 4.000, z czego jedynie 200 prowadzi dzienny tryb życia.

Na wiosenny spacer można wybrać się w Wiedniu do jednego z licznych wiedeńskich parków lub do Ogrodu Botanicznego. Zaletą tego ostatniego jest zdecydowanie mniejsza liczba turystów niż w Schönbrunn, Parku Miejskim czy Ogrodach Belwederu.

Jest wiele miejsc, które w Wiedniu lubię. Jednym z przykładów są wiedeńskie Hueriger – ze specyficzną obsługą, która wydaje mi się najczęściej personelem przeniesionym w czasie. Z głębokiego komunizmu do kapitalistycznego świata, która jednak trochę jak w „Goodbay Lenin” zmiany tej zdaje się nie zauważać. Innym dzielnica, w której mieszkam – male miasto w wielkim […]

Jedną z filii Muzeum Wiedeńskiego (Wien Museum) jest Muzeum Prateru (Pratermuseum). Według mnie stanowi ono doskonały dodatek do niedzielnego spaceru po głównej alejce czy punkt na zatrzymanie się w drodze. Niewielka przestrzeń trochę przypomina Prater z jego różnorodnością i pozornym czy rzeczywistym chaosem

Kto chciałby na moment przenieść się w czasy średniowiecza, ma taką możliwość, oddalając się z Wiednia zaledwie dwadzieścia kilka kilometrów. W maleńkiej miejscowości Leobendorf znajduje się Burg Kreuzenstein. Już sama zewnętrzna architektura budynku robi ogromne wrażenie.

Po wizycie w Kreuzenstein, o którym pisaliśmy tutaj warto na chwilę przenieść się w nieco inny region i zajrzeć do Saatz. Ta położona w Weinviertel miejscowość, z daleka zaprasza majaczącym na horyzoncie zamkiem, a właściwie tym, co z tego budynku pozostało.