Kiedy parę dni przed 11 września b.r. odwołany zostal Festyn ULiczny w Seestadt Aspern, wydawało się , iż nic nie zdoła już uratować koncertu polskiej muzyki góralskiej, który miał się odbyć właśnie w ramach tej dużej, cyklicznej imprezy plenerowej. Jakby do pary-nie doszła także do skutku planowana od dłuższego czasu oficjalna wizyta przedstawicieli władz miejskich Bielska-Białej, którzy po spowodowanej pandemią przerwie ,mieli odwiedzić znowu miasto partnerskie Donaustadt i spotkać z jego burmistrzem. No cóż, powoli przyzwyczailiśmy się wszyscy do tego, że Corona lubi pokrzyżować nawet najlepsze plany..
Tym większym zaskoczeniem dla Stowarzyszenia iPolen.at była więc propozycja Management Seestadt-Aspern, by koncert ten jednak zorganizować- naturalnie w innym, znacznie skromniejszym formacie.
Na zaproszenie Stowarzyszenia skoczną, pełną temperamentu muzyke górali beskidzkich przywiózł ze soba do Wiednia Zespół „Chwila“, który kilkakrotnie wystepowal już tutaj w wielorakim repertuarze. I choć z powodu cowidowych obostrzeń i rygorystycznej kontroli 3 G tym razem wystąpił on przed znacznie przerzedzoną publicznością, to młodym muzykom z Bielska-Białej bez trudu udało się rozniecić wspaniałą, goracą atmosferę. A że Seestadt z dumą może mienić się najbardziej miedzynarodową cześcią Wiednia, więc do rytmów i melodii góralskich śpiewali i tańczyli nie tylko przedstawiciele obecnej na koncercie Polonii, ale także miejscowi Austriacy oraz ciemnoskórzy mieszkańcy Miasta nad Jeziorem. Czegoś takiego jeszcze nie było- to był koncert z mocnym przytupem!… Poraz kolejny sprawdziło się austriackie powiedzenie „ klein aber fein“.
Po udanym koncercie na centralnym placu Seestadt miała miejsce akcja promocji miasta Bielsko-Biała. Przygotowane przez członków Stowarzyszenia stoisko z prospektami i innymi materiałami reklamowymi oraz gadżetami w ciagu popołudnia odwiedziło kilkaset osób. Dużym zainteresowaniem cieszyły się prospekty dotyczące sportu, w szczegolności ścieżek rowerowych w Beskidzie Zywieckim…oraz pyszne bielskie Krowki. Jednak da się jakoś osłodzić tę naszą koronna codzienność. Kontynuacja z pewnością nastąpi…
Zapraszamy do fotoreportażu…